Strona SFX zamieściła wywiad z gwiazdą Star Treka, George'm Takei. W wywiadzie była mowa o nowym serialu telewizyjnym Takei,Supah Ninjas. Oto, co powiedział.
Takei chciałby zobaczyć w serialu swoich kolegów z planu Treka, występujących w roli "złych facetów".
- Oczywiście że chciałbym. Myślę, że Leonard [Nimoy] byłby fantastycznym złoczyńcą. Tyle że on ogłosił ostatnio, że wycofuje się z zycia filmowego i będzie robić co innego. Aktualną jego pasją jest fotografia. A jest w tym bardzo dobry. Zresztą we wszystkim, co robi, jest dobry. Jest bardzo drobiazgowy, uczulony na szczegóły. Jego zdjęcia to dzieła sztuki. Mam nadzieje, że da się namówić na role złoczyńcy w nowym filmie, choć ostatnio ogłosił, że kończy z filmem i konwentami.
Wiem, że Bill [Shatner] jest dostępny. Bill może zrobić wszystko i zawsze.
Jest też wdzięczny za energię, jaką dał Trekowi ostatni film JJ Abrams. Jeszcze nigdy doroczny konwent Star Trek w Las Vegas nie miał tak dużej poblicznosci. Kocha ten film, choć sam nie jest pewien, czy jest to prawdziwy Star Trek.
- Myślę, że był on wspaniały. Nie całkiem to, co stworzył Gene Roddenberry, ponieważ w oryginalnym Star Treku zawsze było miejsce na niedomówienia, na akcenty polityczne, socjologiczne lub dotyczące ochrony środowiska. Ale była to dobra space opera, i naprawdę na nowo rozbudziła zainteresowanie Trekiem.
A co myślisz o nowej ekipie?
- Wiem, że zaangażowali młodszą załogę. Musiała się bardziej nabiegać po korytarzach niż my przez te trzy sezony. Wyobrażasz sobie dzisiaj Billa biegnącego korytarzem? Ja nie mogę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz