William Shatner znowu ma kłopoty, i to nieliche. Mężczyzna podający się za jego syna domaga się sądownie od aktora 170 mln dolarów.
Peter Sloan, który zmienił ostatnio nazwisko na “Peter Shatner”, w zeszłym tygodniu złożył pozew i wszystkie wymagane papiery
Domagając się testów DNA Sloan powiedział, że spotkał Shatnera na planie serialu
T.J. Hooker w 1984 i że aktor sam wyznał, iż jest jego ojcem.
Sloan oznajmił, że w zeszłym tygodniu kontaktował się z przedstawicielem Shatnera, a ten zaprzeczył, by ojcostwo było możliwe, ale dodał też "Nie nagłaśniaj tegpo, to będzie dla niego straszne."
Ostatnio Sloan złożył oświadczenie w mediach, mówiąc:
- Jestem synem Williama Shatnera i po prostu chcę, żeby o tym wiedział
Przedstawiciel aktora zareplikował:
- Mr. Shatner ma trzy śliczne córki i żadnego syna. Jest powiadomiony o możliwości procesu, ale nie obawia się, gdyż nie jest ojcem powoda.
ITD od siebie dorzuci, że biorąc pod uwagę, jak oryginalny kapitan Kirk prowadził się nie tylko na ekranie, wszystko jest możliwe, ale jako ojciec rzeczywiście okazał się dotąd "damskim krawcem". Pozostaje czekać na orzeczenie sądu.
Peter Sloan i William Shatner na planie TJ Hookera
Źródło:
Treknews.net
Poniżej prezentujemy drugi oficjalny trailer do Star Trek Beyond. Jeśli miał on zatrzeć złe wrażenie, jakie zrobił pierwszy, to raczej nie spełnił swego zadania. Ośmielamy się stwierdzić, że przypomina on wszystko, tylko nie Treka. Oto jak przedziwnie spełnia się proroctwo jednego z użytkowników USS Phoenix, że jeszcze zatęsknimy za Star Trek 2009...
