czwartek, 21 stycznia 2021

Jako człowiek i nie człowiek

Przypatrzcie się To tylko pozornie dwie różne sprawy. Zdjęcie pierwsze: człowiek, który nie ma jeszcze praw człowieka. Według popularnej teorii nie jest jeszcze człowiekiem. Zdjęcie drugie: człowiek, który już nie ma praw człowieka. Według lekarzy i sędziów, a nawet własnej żony i córki (bodaj były przeklęte) już nie jest człowiekiem. Pytanie, jak daleko przesunie się granica. Czy "Przedludzie" Philipa K. Dicka staną się faktem? Czy w przyszłości świat podzieli się już bez eufemizmów na tych, których stać na narządy i na tych, którzy mają status "żywych banków". Oryginalny film "Inwazja łowców ciał" z 1956 roku kończy się rozpaczliwym krzykiem osamotnionego człowieka, który jako jedyny w mieście zna prawdę "WY BĘDZIECIE NASTĘPNI!" Tak, będziecie. Wy.

poniedziałek, 7 maja 2018

Nichelle Nichols zostanie ubezwłasnowolniona

Z żalem zawiadamiamy, ze jedna z niewielu pozostałych przy życiu ikon TOS, Nichelle Nichols, cierpi na demencję. Choroba pogłębiła się po przeżytym w 2015 roku udarze. Obecnie Nichols porusza się w fotelu na kółkach i jest jej niezbędna pomoc osób trzecich w codziennych czynnościach. Jej stan jest już tak poważny, że syn aktorki podjął niełatwą decyzje o ubezwłasnowolnieniu matki. Wnioskuje też o zostanie jej prawnym opiekunem. Dokumentacja choroby i odpowiednie formularze zostały już złożone w sądzie.
Przez ostatnie dekady aktorka prawie nie występowała w filmach, poświęcając się głównie działalności publicznej, w tym pracy dla NASA. Ze swej strony życzymy cudownej Uhurze, by żyła jeszcze długie lata, otoczona miłością i wsparciem najbliższych.

Źródło: Canoe

czwartek, 18 maja 2017

Trailer "Star Trek Discovery"

Do sieci trafił długo wyczekiwany trailer serialu sieci Netflix, Star Trek Discovery. Daje wgląd nie tylko w ogólną estetykę serialu, ale też w to, z jakimi problemami zetknie się nowa dla widzów załoga. Oprócz Klingonów czy Wolkan będziemy mieć najwyraźniej nowe rasy. Pytanie, czy serial zuyska taką popularność, na jaką liczą twórcy oraz wygłodzeni fani. Porażka serii będzie klęską dla wszystkich, powodzenie otworzy nowe możliwości.


Źródło: Screenrant.com

czwartek, 9 marca 2017

USS Discovery ma już dowódcę

Prace nad serialem Star Trek Discovery posuwają się naprzód, choć z wielkimi oporami. Na temat opóźnienia w realizacji projektu już pisaliśmy, teraz lepsza wiadomość. Wybrano wreszcie aktora, który zagra dowódcę jednostki, kapitana Lorcę. Jest nim Jason Isaac, znany z filmu Hook oraz kinowej serii Harry Potter. Z tego, co wiemy, nie bedxzie on jednak centralną postacią serii. Ma nią być jego zastępca, oficer grana przez aktorkę o imieniu Sonequa Martin-Green.

Źródło: tor.com

środa, 1 marca 2017

"Star Trek Discovery" coraz dalej

Telewizja CBS poinformowała, że premiera serialu Star Trek Discovery została odłożona. Do tej pory datę premiery określano na maj tego roku, obecnie mówi się o końcu lata lub wręcz początku jesieni. Ekipa serialu mówi, że opóźnienie wynika z dbałości o każdy szczegół. Jest to bardzo ważne jako że od czasu zdjęcia z anteny Star Trek Enterprise ma to być pierwszy trekowy serial. Jak na razie znamy tylko trailer pokazany na zeszłorocznym Comic Con. Nie należy też się nastawiać, że już w dniu premiery abonenci popularnych sieci kablowych i platform satelitarnych poznają nową załogę i nowy statek. Początkowo serial ma być emitowany wyłącznie na płatnym kanale All Access. Miejmy nadzieję, że szybko trafi na ogólnodostępne. A na razie przypomnijmy sobie trailer:


Źródło: Variety.com

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Smutne pożegnanie

Ze smutkiem informujemy, że 29.01.2017 zmarł jeden z najstarszych członków polskiego fandomu Kamil Obara, znany pod nickiem Senok. Miał 36 lat, a jego śmierć spowodowała niewydolność wielonarządowa o nieustalonej etiologii. Choć rzadko angażował się czynnie w działania polskiego związku fanowskiego, bez niego nic już nie będzie takie samo.
Żegnamy jednego z nas i zarazem pierwszego, który nas opuścił, w dodatku tak niespodziewanie. Będziemy za nim tęsknić

czwartek, 29 grudnia 2016

Żegnamy księżniczkę Leię

Z głębokim smutkiem odnotowujemy, że Carrie Fisher (60 l.) nie przeżyła zawału, o którym pisaliśmy w poprzedniej notatce. Choć zagrała w wielu filmach, w naszej pamięci pozostanie na zawsze jako księżniczka Leia Organa z "Gwiezdnych Wojen". I nie jest to żadne umniejszanie jej talentu tylko wyznacznik tego, jak bardzo ją wszyscy kochaliśmy.
Matka Carrie, Debbie Reynolds ("Deszczowa piosenka") przeżyła córkę zaledwie o jeden dzień. Dziś podano, że zmarła w wieku 84 lat wskutek udaru. Z pewnością jej śmierć przyspieszyła wiadomość o utracie córki, którą bardzo kochała. Obie dołączyły do długiego orszaku znanych-i-kochanych, których straciliśmy w 2016 roku

niedziela, 25 grudnia 2016

Księżniczka Leia w niebezpieczeństwie

Moja droga przyjaciółka Carrie Fisher jest w szpitalu. Jeśli możesz poświęcić chwilę z Twojego pracowitego dnia i pomodlić się za nią, przesłać jej dobre myśli,... nadzieję, byłbym wdzięczny. Pozdrawiam, Bill
Tak napisał na swoim profilu William Shatner, gdy Carrie Fisher trafiła do szpitala po zawale serca. Jak widać, ich niedawne spory na temat "kto lepszy", były prowadzone jedynie dla żartu, a oboje bardzo się lubią.
Aktorka zasłabła i przestała oddychać na pokładzie samolotu z Londynu do Los Angeles została podłączona do respiratora. Jej stan lekarze określają jako stabilny. Jak zwykle w takich chwilach, fani SW i ST łączą sie ze sobą w życzeniach dojścia do zdrowia.

Źródło: Facebook

czwartek, 3 listopada 2016

"Pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone..."

Za pośrednictwem Facebooka świat obiegła wiadomość o śmierci Clinta Eastwooda i Williama Shatnera. Oryginalny kapitan Kirk zareagował szybko, zamieszczając na Twitterze taką oto notkę:

.@WilliamShatner We would never. We've reached out to Facebook to investigate someone attaching our name to this

Jednym słowem - bez obaw, drodzy Państwo. Bill Shatner żyje i ma się dobrze.

Źródło: Treknews.net

niedziela, 16 października 2016

Co słychać u Williama Shatnera

Stowarzyszenie The Society of Voice Arts and Sciences uhonorowało Williama Shatnera nagrodą za dokonania artystyczne. Aktor skwitował wyróżnienie jednym zdaniem:
- Im mniej słów w tym biznesie, tym wyraźniejsze przesłanie. Jestem zaszczycony tą nagrodą.
84-letni aktor wciąż nie myśli o emeryturze. Obecnie podkłada głos do planowanej na przyszły rok kreskówki Batman: Powrót Mścicieli W Kapturach. Nie przyjął natomiast proponowanej mu roli w serialu The Big Bang Theory i, jak twierdzi, nie myśli już o występie w następnych filmach kinowych Star Trek.Z rezerwą podchodzi też do ewentualnego występu w serialu Star Trek: Discovery, którego premiera planowana jest na przyszły rok. Nie mówi "nie", ale zastrzega, że ewentualne włączenie go w ten projekt musiałoby mieć głębszy sens.

Po śmierci Leonarda Nimoya zainteresowanie Shatnera nowymi filmami, jakie by nie były, wyraźnie opadło. Skoncentrował się raczej na pisaniu nowej książki, tym razem poświęcony jego wielkiej życiowej pasji - hodowli koni. Jak się wydaje, stracił cechującą go do tej pory żywiołową radość życia. Częściej też przeprasza za to, co w życiu zrobił źle i przyznaje, że za czasów TOS nie wszystko w jego relacjach z kolegami po fachu wyglądało tak, jak starano się wmówić fanom. Nie próbuje się przy tym usprawiedliwiać. Można odnieść przykre wrażenie, że zaczyna pomału szykować się na swą ostatnią drogę, u której kresu spotka się z tymi, którzy go wyprzedzili. I miejmy nadzieję, że wtedy wszystko sobie ostatecznie wyjaśnią i wybaczą.

Źródło: Trektoday