Alex Kurtzman, jeden ze scenarzystów nowej odsłony Star Treka,jest pełen uznania dla J.J. Abramsa, całego Star Trek 2 i Benedicta Cumberbatcha, który gra w tym filmie złoczyńcę.
- On jest niewiarygodny - powiedział Kurtzman - To co on wyprawia z mową potoczną, też. Ma świetny warsztat i magnetyczną osobowość. Patrzeć na niego to prawdziwa radość.
Scenarzysta nie może się też nachwalić J.J. Abramsa.
- Film zapowiada się niewiarygodnie dobrze. J.J. jest świetny jak zwykle; robi naprawdę cudowną robote. W pierwszy film włożyliśmy tyle pracy i miłości, a w ten nawet jeszcze więcej, a JJ jest takim niezwykłym rezyserem. Wciąż go obserwuje i nie mogę się mu nadziwić. To zaszczyt dla nas pracować z nim i to wspaniałe dla Star Treka, że się nim zajmujemy z taką miłością. Ostatnia kwiesia w filmie będzie westchnieniem.
Kurtzman wspomniał o tym, że nie wszyscy z obecnej załogi Enterprise są takimi znowu dobrymi kumplami po wydarzeniach znanych ze Star Trek XI.
- Nie spoilerując powiedzmy, że fakt iż wszyscy dobrze współpracują, wcale nie znaczy, że wszystko między nimi dobrze się układa. Oni wciąż pracują na to, by stać się tą załogą, którą pamiętamy z oryginalnej serii. Każdy dobry sequel jest o wyzwaniach, z jakimi musi zmierzyć się dana grupa po to, by stać się dobrym zespołem a w tym filmie będzie to wspaniałe wyzwanie.
Premiera Star Trek 2 jest zapowiadana na 17 maja 2013.
Źródło: TrekToday
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz