Sir Patrick Stewart odebrał wczoraj przyznany mu doktorat honoris causa The University of East Anglia i zostawił kończącym ten uniwersytet studentom przesłanie:
- Bądźcie odważni i zawsze słuchajcie swego instynktu. Wielu moich kolegów zakończyło formalną edukację mając 15 lat i dwa dni, a ja sam nigdy nie byłem ambitny. Nie zachęcało nas do tego w szkole średniej, do której uczęszczałem. Na szczęście było paru ludzi, którzy mieli tę ambicję za mnie.
Później, przemawiając do studentów, sir Patrick powiedział:
- W życiu trzeba być odważnym. Nieśmiałość to zabójca. Niwektórzy ludzie mają odwagę w sobie, inni muszą ją znaleźć. Jeśli konieczna jest odwaga, trzeba ją przywołać.
Moim przesłaniem jest by zaufać swym instynktom. Jeśli instynkt wam podpowiada, że coś nie jest słuszne, zaufajcie mu.Gdy zaczynałem pracować jako aktor, zbyt często bałem się zaufać swemu instynktowi i niepotrzebnie dumałem nad sprawą.
Gdy sir Patrick po raz pierwszy usłyszał o roli, która zmieniła jego życie, roli w Star Trek, pomyślał, że to jakiś żart.
- Myślę, że gdyby zjawił się inny pretendent dom tej roli, to bym mu ją oddał. To była dramatyczna zmiana w moim życiu.
Przypomnijmy, że ledwie kilka tygodni temu doktorat honoris causa swego uniwersytetu odebrał William Shatner (przyznając przy okazji, że był fatalnym studentem).
Źródło: TrekToday
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz