Aktor odniósł się do producentów DS9 w następujących słowach:
- Rickowi Bermanowi i Michaelowi Pillerowi należy się szacunek za to, że oddali ster produkcji w ręce Iry [Steven Behr] wiedzą, jakiej klasy jest pisarzem i jak dobrze zna temat. Uznali, ze zasługuje on na kredyt zaufania.
- Ludzie pytają mnie, jak to jest grać tę samą postać przez 7 lat. Zawsze im odpowiadam, ze nie grałem tej samej postaci, gdyż Odo ewoluował, ciągle się zmieniał, z sezonu na sezon.
Auberjonois wspomina tamte dni z miłością.
- To dar, który otrzymałem; Star Trek zawsze był czymś, co chciałem oglądac i zazdrościłem aktorom, którzy mogą w tym grać. Dla mnie to perfekcyjna kombinacja czegoś, co można zagrać i poważnego przesłania. Dla mnie jest to sama definicja aktorstwa i teatru. nie musiałem się martwić, że coś nie wypadnie realistycznie, że nie będzie w tym prawdy. To jest to, co oferuje Star Trek. Nie jest to realizm, nie jest to nawet science fiction, tylko dążenie do prawdy, coś, co powinni mieć na uwadze wszyscy aktorzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz