Robert Hewitt Wolfe, dobrze znany fanom Star Trek: Deep Space Nine, ma zrobić nowy serial osadzony w przestrzeni kosmicznej.
Serial nie ma jeszcze tytułu, ale z przecieku od Universal Cable Productions wiadomo, że akcja będzie miała miejsce na statku kosmicznym Defender.
- Po dziesięcioleciach wojny świeżo uformowana Unia Demokratyczna nakazuje załodze złożonej z ludzi i cyborgów poprowadzić statek kosmiczny Defender na wyprawę w poszukiwaniu światów, gdzie trzeba zaprowadzić prawo i porządek. - oświadczył rzecznik kanału Syfy, który jest zainteresowany serialem.
Trochę to przypomina Andromedę wg pomysłu Gene'a Roddenberry'ego... której Wolfe był producentem i scenarzystą. Mimo to warto czekać, co z tego wyjdzie - a nuż nie będzie to takie złe.
Źródło: TrekToday
Aha, to ten serial, który zostanie odwołany po pierwszym sezonie? Kurczę, wkurza mnie strasznie, że SyFy robi te wszystkie syfy, a "Stargate: Universe", pierwszy serial science fiction ostatnich lat, który dobrze się zapowiadał, zostało zakończone przez kanał zaledwie po dwóch sezonach :/
OdpowiedzUsuńNic na to nie poradzimy. Teraz jest taka żałosna tendencja do urywania serialu, nieważne dobry czy zły, i łapania się za co inne.
OdpowiedzUsuń