CBS i studio Paramount kończą z procesami przeciw producentom fanfilmow i fanseriali. Rzecznik Paramountu przyznaje, że pozywanie twórców fanprodukcji było błędem, gdyż podstawą popularności uniwersum Star treka są fani. Na tę decyzję duży wpływ miał Justin Lin, reżyser nowego filmu Star Trek, który wejdzie na ekrany już w sierpniu tego roku. Sam jest fanem, stanął więc w obronie całego środowiska i - jak widać - zrobił to skutecznie.
Przypomnijmy, ze sprawy sądowe o naruszenie praw autorskich miały doprowadzić do zamknięcia takich projektów jak Axanar czy USS Potemkin.
Źródło: Deadline
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz