piątek, 22 marca 2013

Happy birthday, William Shatner

Oryginalny kapitan Kirk, William Shatner, skończył właśnie 82 lata. Mimo bardzo szacownego wieku nie spoczywa na laurach - warto jednak przypomnieć sobie, jak wyglądały początki jego kariery. Zaczynał niewielką rólką w filmie The Butler’s Night Off (1951), ale jego pierwszym znaczącym popisem była rola Aloszy w Braciach Karamazow(1958). Potem był serial Alfred Hitchcock Przedstawia, a potem...
Oto młodziutki Bill w serialu Strefa zmierzchu



Gene Roddenberry zaangażował Shatnera do roli kapitana Kirka po tym, jak Jeffrey Hunter (kapitan Pike z The Cage) odrzucił możliwość ponownej próby przepchnięcia serialu w telewizji. Shatner sam nie wierzył w to, że Star Trek przetrwa dłużej niż przez kilkanaście odcinków, ale pomylił sie - na swoje i nasze szczęście.



Od tej pory Shatner zrósł się z postacią kapitana Kirka na dobre. Chociaż sam serial zakończył się w 1969 roku, aktor brał potem udział w konwentach, a później w filmach kinowych. Po raz ostatni w mundurze dzielnego kapitana USS Enterprise ukazał się na gali oskarowej w tym roku - na wideołączu.


Życzmy Billowi jeszcze wielu lat w szczęściu i zdrowiu.

Źródło: Treknews.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz