Leonarda Nimoy'a nie ma już fizycznie między nami. Pozostały nam filmy, piosenki, książki - a także słuchowiska. Oto jedno z nich. Leonard Nimoy czyta poswieść Raya Bradbury'ego Kroniki marsjańskie. Nawet marnie znając język angielski mo.zna upajać się samym dźwiękiem jego głosu, sposobu w jaki czyta, a raczej interpretuje czytany tekst. Do sieci trafiła na razie część cyklu There Will Come Soft Rains. Miejmy nadzieję, że znajdą sie w niej również pozostałe.
Nawet marnie znając język można się zorientować co czyta. Miał nienaganną dykcję.
OdpowiedzUsuńBrzmi jak sir Richard Burton, z Jeff Wayne's War of the Worlds
OdpowiedzUsuń