New York Magazine zamieścił nowy wywiad z Zoe Saldaną. Oto jego fragment.
Pomówmy krótko o Star Trek 2. Wytwórnia pozwoliła J.J. Abrams przygotowywać się trochę dłużej do sequela, ale czy teraz nie chciałabys już powiedzieć "Do licha, chcę już być z powrotem na Enterprise"?
No niby tak. Pierwszy film pojawił sie w kinach w 2009, zdjęcia były w '07, a teraz mamy 2012. Cały zeszły rok chciałam powiedzieć "Zaczynajmy już, zaczynajmy!," bo praca z J.J. i resztą ekipy i cała ta atmosera science fiction to coś wspaniałego. S to moja wielka namiętność w każdej dziedzinie artystycznej.Ale gdy pracujesz z J.J. lub Jimem Cameronem, czujesz całym sobą, że są całkowicie skupieni na jakości swego dzieła. Mają ze sobą coś wspólnego: wspaniale opowiadają historie fantastyczne. Opóźnienie wynikło z tego, że JJ walczył o czas, by dopracować sequel.
Czy między Tobą a Zachary'm Quinto zajdzie coś głębszego w nowym filmie?
Napiszesz o tym, czy zostanie to między nami?
Znaczy nie możesz nic powiedzieć, a to samo w sobie coś mówi?
Po prostu usiłuję nie zepsuć ci zabawy. Powiem tylko, że nie wykorzystać okazji to byłby naprawdę wstyd.
Mam Cię!
Mam nadzieję, że nie powiedziałam za dużo!
Nie sądzę.
Czuję się tak, jakby J.J. wyszedł właśnie z cienia i powiedział, "Idziesz ze mną, Zoe."
Źródło: TrekWeb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz