sobota, 25 stycznia 2014

Shatner vs Takei - koniec gry?

O panujacej między Williamem Shatnerem a George'm Takei niechęci napisano już tyle, że starczyłoby na nielichą książkę. Od czasu wspólnej pracy na planie Star Trek The Original Series Takei epatował niechęcią wobec kolegi, a ten... waściwie trudno powiedzieć, żeby odpłacał mu się tym samym. William Shatner, przy wszystkich swoich wadach, nie jest zdolny do chowania w sercu urazy. Czasami zdarzało się, że odpowiadał na gwałtowaniejsze ataki, nigdy jednak nie robił tego zbyt ostro. Obecnie jednak wygląda na to, że Takeiowi zabawa w "odwiecznego wroga" wreszcie się nudziła.


- Bill, dość tego - powiedział ostatnio Takei - To wszystko było tylko grą. Skarżył się że nie dostał zaproszenia na nasz ślub, ale obaj wiemy że zostało ono wysłane. Po co to całe napięcie?

Zważywszy na to, że niejeden raz Takei odmawiał spotkania z Shatnerem przed kamerą i szczerej rozmowy na oczach telewidzów, że jego wypowiedzi w mediach ociekały zawsze jadem i nienawiścią, trudno teraz wziąć jego słowa za dobrą monetę. Ale Bill, jako się rzekło, urazy w sercu nie chowa. Podczas premiery filmu dokumentalnego o życiu i pracy kolegi, To Be Takei,był obecny na sali - choć uczciwie trzeba powiedzieć, że wytrzymał tylko dziesięć minut.

ródło: TrekToday

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz