Kapitan Pike'a powraca

Bruce Greenwood nigdy nie ukrywał, że pragnie na powrót wcielić się w role Christophera Pike'a w sequelu Star Treka. A w zeszłym miesiącu odkryliśmy, że jego życzenie się spełni. W wywiadzie promującym jego nowy serial, The River, Greenwood mówił o powrocie do Treka i jak bardzo jest z tego zadowolony.

Oto fragment wywiadu, jaki Greenwood udzielił reporterowi Crave Online:

Crave Online: Jak idzie praca nad Star Trek?

Bruce Greenwood: Wspaniale. Swietnie jest wrócić ponownie do zespołu. To znakomita zabawa i dobry scenariusz. Nie mogę powiedzieć nic więcej.

Crave Online: Jesteś zadowolony z tego, jak poprowadzono postac kapitana Pike'a?

Bruce Greenwood: Oczywiście, że tak. Jestem naprawdę zadowolony z jakości tego scenariusza.

Crave Online: Czy teraz ekipa jest bardziej zżyta niż podczas pierwszego filmu?

Bruce Greenwood: Jasne, jest jak rodzina.

Kiedy ostatni raz widzieliśmy Christophera Pike'a, został właśnie awansowany na admirała i siedział w fotelu na kółkach. Jak wszyscy pamiętamy, został okaleczony podczas tortur przez Nero. Ten fotel jest ukłonem w kierunku odcinka TOS "The Menagerie" gdzie widzieliśmy Pike'a przykutego do fotela (choć w tamtej wersji nie mógł się też komunikować z otoczeniem inaczej niż przez biper). Nie wiadomo jeszcze, czy będzie o tym mowa w sequelu, ale w przeszłości Greenwood powiedział, ze w sequelu wolałby nie siedzieć w fotelu na kółkach.

Źródło: TrekMovie